Masz już 18 lat. Masz na nazwisko Tomlinson, i nie – nie
jesteś żoną Louis'a. Lou to Twój brat. Zawsze Cię wspiera i troszczy się o
Ciebie, chociaż czasami się nieźle kłócicie. Z całego 1D przyjaźniłaś się
jedynie z Liam'em, a zaś Niall był Twoim chłopakiem. Dwie godziny temu
przyszłaś do domu. Dzisiaj szybciej ze studia wypuścili Zayn'a i Harry'ego, a
reszta chłopaków musiała zostać. Byłaś z Nimi niezbyt blisko, i nie
przyjaźniliście się, gdyż bardzo często się kłóciliście. Była godzina 20.30 a
Ty właśnie przebrałaś się w ciuchy do spania ( bieliznę i koszulkę Niall'a ).
Usłyszałaś pukanie do drzwi. Podeszłaś do drzwi i je otworzyłaś. To byli Zayn i
Harry. Weszli do domu i oboje Cię przytulili. Harry zamknął drzwi. - Co tam,
kochana.? - spytał się Zayn. - W porządku. Co Was tutaj sprowadza..? - spytałaś
nie pewnie, gdyż nie często ta dwójka tutaj była widywana. - Chcieliśmy
obejrzeć jakiś film – odezwał się Harry i uśmiechnął. Wybraliście Horror.
Siedziałaś pomiędzy chłopakami. Pod koniec filmu Zayn położył swoją dużą dłoń
na Twoim udzie i jeździł po Nim po czym uśmiechnął się do Harry'ego. Harry
zrobił to samo co Zayn. - Jesteś taka seksowna.. - wyszeptał Ci na ucho Zayn. -
Taka idealna kotku... - doszeptał Harry. - Eeee co ? - byłaś zdezorientowana.. Nie
wiedziałaś o co im chodzi. Tak na prawdę chłopaki przyszli nie po to by
obejrzeć film, tylko aby się z Tobą zabawić. Zayn wziął Cię na ręce i zaniósł
do Twojego pokoju i rzucił na łóżko. Harry zamknął drzwi na kluczyk, i położył
metalowy klucz na komodę z dala od łóżka. Zayn ściągnął koszulkę z Twojego
zgrabnego ciała, po czym zdjął także i swoją koszulkę, tak zrobił też Harry.
Gdy Zayn ściągał swoje spodnie Harry zerwał z Ciebie czarną koronkową bieliznę
i rzucił ją gdzieś w kąt. Zaczął ściskać Twoje piersi, a Ciebie bardzo to
podnieciło, ale nie zmieniło faktu, iż nie chcesz się z Nimi kochać. Teraz
Harry i Zayn zamienili się miejscem – Zayn się Tobą zajął, a Harry się
rozbierał. Zayn zrobił Ci wspaniałą minetkę. Włożył w Ciebie swój zwinny język
i wyginał Nim. Chłopcy już na samym początku się Tobą podniecili, więc ich
penisy były już gotowe do wejścia w Ciebie. Stanęli przed Tobą nadzy..
Praktycznie cała Wasza trójka taka była. Harry złapał Cię w talii i podciągnął
do góry, abyś wstała. Harry wszedł w Ciebie bardzo brutalnie. Po chwili od tyłu
wszedł w Ciebie Zayn. Chłopak trzymał Twoje ręce z tyłu abyś się nie wyrywała,
zaś Harry trzymał Cię mocno w talii. Mulat na początku był delikatny, a później
znacząco przyśpieszył. Nie chciałaś tego. Byli bardzo brutalni, takich ich nie
znałaś. Próbowałaś się wyrwać, ale ich silne uściski Ci w tym przeszkadzały.
Obydwoje przyśpieszyli maksymalnie. Z oczu poleciały Ci łzy, które lądowały na
Twoich piersiach, następnie spływały po całym Twoim ciele. Po kilkunastu minutach
wszyscy poczuliście, że dojdziecie. Pomimo, że chłopcy mieli na sobie gumki to
i tak bałaś się, że zajdziesz w ciążę. Doszliście razem. Byłaś zmęczona tym co
się wydarzyło. Wyszli z Ciebie i położyli Cię na łóżku zupełnie nagą i
zmęczoną.. Ubrali się i wyszli z domu. Usiadłaś skulona na łóżku i zamyślałaś
się. Właśnie przed chwilą zgwałcili Cię przyjaciele Twojego brata i Twojego
chłopaka. Nie wiedziałaś jak powiedzieć o tym Niall'owi. Na samą myśl o tym co
tamta dwójka Ci zrobiła chciałaś cofnąć czas, ale nie mogłaś, gdyż to jest
niemożliwe. Powolnym ruchem podeszłaś do bielizny która leżała w kącie. Ubrałaś
ją i koszulkę Niall'a. Ponownie usiadłaś na łóżku. Ciągle miałaś głowie jak
powiedzieć Niall'owi co się stało. Postanowiłaś Mu nie mówić, zatrzymać to
wszystko dla siebie. Nagle do domu wparował Niall. Zeszłaś na dół i przytuliłaś
się do Niego bardzo mocno, jak nigdy wcześniej. Poczułaś Jego ciepło i od razu
zebrało Ci się na płacz. Drobne łezki leciały Ci po policzkach. Nialler
popatrzał na Ciebie całą we łzach. - Co się stało..? - spytał. Wytarłaś łzy. -
Nic.. - odpowiedziałaś. - Przecież wiedzę, że coś się stało.. Powiedz. -
popatrzał na Ciebie lekko przerażony. - Zayn i Harry tu byli.. - powiedziałaś i
jeszcze bardziej wtuliłaś się w mocne ramiona Niall'a. - I Oni... Oni mnie
zgwałcili... - powiedziałaś a z oczu wydobył się strumień łez. - Kurwa... -
Niall nie wierzył, że Zayn i Harry dopuścili się czegoś takiego. - Zabiję
skurwysynów... - Powiedział. Przytulił Cię i namiętnie pocałował.
Postanowiliście
nie iść z tym na policję gdyż to by zniszczyło One Direction. Następnego dnia
wyszłaś z Niall'em z domu i spotkaliście Zayn'a i Harry'ego. Niall od razu
zaczął z Nimi się kłócić. Wyzywał ich od skurwieli i wgl. Podszedli do Nich
Louis i Liam którzy już o wszystkim wiedzieli. Doszło do rękoczynu.. Jak to się
skończyło..? Zayn i Harry w szpitalu, a Liam'a, Ciebie, Niall'a i Louis'a
przesłuchiwała policja. Nikt nie trafił do aresztu, tylko trzeba zapłacić sporą
sumę pieniężną. Tuż po wyjściu Louis rzucił słowami „Było warto”. Od tamtej
nocy trzymasz się od Harry'ego i Zayn'a z daleka. Chciałaś podziękować
Niall'owi za to wszystko co dla Ciebie zrobił, więc pocałowałaś Go namiętnie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz