Siedzisz w szkole. Masz dziś lekcje do 15.00
. Nauczyciel gada o socjalizmie. Tak naprawdę go nie słuchasz. Jesteś znudzona.
Chciałabyś pogadać z przyjaciółką , ale ona siedzi przy oknie a ty przy
drzwiach. Sięgasz do kieszeni i wyjmujesz telefon. Postanowiłaś napisać do
swojego chłopaka Liama. Jesteście ze sobą już od dwóch lat. To jest twój
ostatni rok szkoły. Następnie masz zamiar podróżować z Liamem, albo zapisać się
na studia czy coś w tym stylu.
Liam , nudzi mi się.
Uratuj mnie z tej strasznej lekcji ;(
Piszesz
do niego szybko smsa , tak żeby nauczyciel nie zauważył.
Co ja mam z tym
zrobić? Nie mogę cię zabrać z tej lekcji.Musisz skończyć szkołę. ;)
Odpisał.
Chciałaś rzucić szkołę, ale wiesz ,że Liam nie pozwoli ci . Mówi ,że
wykształcenie jest najważniejsze.
Wystarczy zabrać mnie
stąd.Jejku.
Odpisujesz i chowasz komórkę do
kieszeni, zaczynając słuchać nauczyciela. Mówi na temat komunizmu i
kapitalizmu.Bla, bla , bla. Co za nudy. Gdy kończy wykład , rozdaje sprawdzian.
Nic nie umiesz. Nauczyciel siada do biurka i zaczyna czytać gazetę. Naglę
słyszysz szept przyjaciółki, jak woła twoje imię. Odwracasz się i już wiesz
dlaczego cię woła. Za oknem , obok gdzie siedziała , był Liam. Uśmiecha się i
macha do ciebie. Chichoczesz. Nauczyciel spojrzał na ciebie, a
potem patrzy na okno, by sprawdzić co się dzieje,
ale Liam schylił się , tak że nie było go widać. Nauczyciel jeszcze
chwilkę się przeglądał, a następnie powróciła do czytania, więc Liam powrócił do
tego co robił. Udawał ,że schodzi po schodach powoli się schylając. Kilku
uczniów w klasie go zauważyło . Niektóre dziewczyny zaczęły wariować,
wiedząc,że to Liam z One Direction. Każdy wiedział ,że z nim chodzisz, ale dla
nich to nadal było coś wielkiego. Zaczęliście chichotać. Nauczyciel wyjrzał
przez okno i zauważył jak Liam stoi z głupkowatą miną. Nauczyciel
przewrócił oczami i westchnął.Mówi do uczniów ,żeby się uciszali
-Czy koś wie dlaczego ten chłopak tańczy przed oknem w mojej klasie? - zapytał.
-Zajmę się tym.- zaoferowała twoja przyjaciółka. Wstała i otworzyła okno. Wychowawca chciał zaprotestować, ale wiedział,że ona i tak postawi na swoim ,więc wolał pozwolić jej na to.
-Liam . Idź już. -słyszałaś jak mówi do niego.A potem zaczęła coś szeptać , ale tego już nie usłyszałaś. Liam skinął głową i odszedł. Przyjaciółka siadła na miejsce i spojrzała na ciebie zmieszanym wzrokiem. W tym momencie zadzwonił dzwonek.Jak wyszliście z klasy , od razu zapytałaś się jej co mu powiedziała.
-Powiedziałam mu ,żeby poczekał przed szkołą , bo zaraz skończy się lekcja, więc idź już do niego. - popycha cię w stronę wyjścia. Gdy wyszłaś ze szkoły, zauważyłaś jak Liam opiera się o ścianę szkoły.
-[Twoje.Imię] .-krzyknął i podbiegł do ciebie. Przytuliłaś się do niego.
-Jesteś głupi, ale cię kocham. -śmiejesz się.
-Mówiłaś ,że ci się nudzi, więc ... I też cię kocham. - mówi do ciebie. Pochyla się i cię całuje.
-Czy koś wie dlaczego ten chłopak tańczy przed oknem w mojej klasie? - zapytał.
-Zajmę się tym.- zaoferowała twoja przyjaciółka. Wstała i otworzyła okno. Wychowawca chciał zaprotestować, ale wiedział,że ona i tak postawi na swoim ,więc wolał pozwolić jej na to.
-Liam . Idź już. -słyszałaś jak mówi do niego.A potem zaczęła coś szeptać , ale tego już nie usłyszałaś. Liam skinął głową i odszedł. Przyjaciółka siadła na miejsce i spojrzała na ciebie zmieszanym wzrokiem. W tym momencie zadzwonił dzwonek.Jak wyszliście z klasy , od razu zapytałaś się jej co mu powiedziała.
-Powiedziałam mu ,żeby poczekał przed szkołą , bo zaraz skończy się lekcja, więc idź już do niego. - popycha cię w stronę wyjścia. Gdy wyszłaś ze szkoły, zauważyłaś jak Liam opiera się o ścianę szkoły.
-[Twoje.Imię] .-krzyknął i podbiegł do ciebie. Przytuliłaś się do niego.
-Jesteś głupi, ale cię kocham. -śmiejesz się.
-Mówiłaś ,że ci się nudzi, więc ... I też cię kocham. - mówi do ciebie. Pochyla się i cię całuje.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz