wtorek, 14 sierpnia 2018

#75 Liam



Siedzisz w szkole. Masz dziś lekcje do 15.00 . Nauczyciel gada o socjalizmie. Tak naprawdę go nie słuchasz. Jesteś znudzona. Chciałabyś pogadać z przyjaciółką , ale ona siedzi przy oknie a ty przy drzwiach. Sięgasz do kieszeni i wyjmujesz telefon. Postanowiłaś napisać do swojego chłopaka Liama.  Jesteście ze sobą już od dwóch lat. To jest twój ostatni rok szkoły. Następnie masz zamiar podróżować z Liamem, albo zapisać się na studia czy coś w tym stylu. 

Liam , nudzi mi się. Uratuj mnie z tej strasznej lekcji ;(

Piszesz do niego szybko smsa , tak żeby nauczyciel nie zauważył. 

Co ja mam z tym zrobić? Nie mogę cię zabrać z tej lekcji.Musisz skończyć szkołę.  ;)

Odpisał. Chciałaś rzucić szkołę, ale wiesz ,że Liam nie pozwoli ci . Mówi ,że wykształcenie jest najważniejsze. 

Wystarczy zabrać mnie stąd.Jejku.

Odpisujesz i chowasz komórkę do kieszeni,  zaczynając słuchać nauczyciela. Mówi na temat komunizmu i kapitalizmu.Bla, bla , bla. Co za nudy. Gdy kończy wykład , rozdaje sprawdzian. Nic nie umiesz. Nauczyciel siada do biurka i zaczyna czytać gazetę. Naglę słyszysz szept przyjaciółki, jak woła twoje imię. Odwracasz się i już wiesz dlaczego cię woła. Za oknem , obok gdzie siedziała , był Liam. Uśmiecha się i macha do ciebie. Chichoczesz. Nauczyciel spojrzał na ciebie, a potem      patrzy na okno, by sprawdzić co się dzieje, ale Liam schylił się , tak  że nie było go widać.  Nauczyciel jeszcze chwilkę się przeglądał, a następnie powróciła do czytania, więc Liam powrócił do tego co robił. Udawał ,że schodzi po schodach powoli się schylając.  Kilku uczniów w klasie go zauważyło . Niektóre dziewczyny zaczęły wariować, wiedząc,że to Liam z One Direction. Każdy wiedział ,że z nim chodzisz, ale dla nich to nadal było coś wielkiego. Zaczęliście chichotać. Nauczyciel wyjrzał przez okno i zauważył jak Liam stoi z głupkowatą miną.  Nauczyciel przewrócił oczami i westchnął.Mówi do uczniów ,żeby się uciszali 
-Czy koś wie dlaczego ten chłopak tańczy przed oknem w mojej klasie? - zapytał. 
-Zajmę się tym.- zaoferowała twoja przyjaciółka.  Wstała i otworzyła okno. Wychowawca chciał zaprotestować, ale wiedział,że ona i tak postawi na swoim ,więc wolał pozwolić jej na to.
-Liam . Idź już. -słyszałaś jak mówi do niego.A potem zaczęła coś szeptać , ale tego już nie usłyszałaś. Liam skinął głową i odszedł.  Przyjaciółka siadła na miejsce i spojrzała na ciebie zmieszanym wzrokiem. W tym momencie zadzwonił dzwonek.Jak wyszliście z klasy , od razu zapytałaś się jej co mu powiedziała. 
-Powiedziałam mu ,żeby poczekał przed szkołą , bo zaraz skończy się lekcja, więc idź już do niego. - popycha cię w stronę wyjścia. Gdy wyszłaś ze szkoły, zauważyłaś jak Liam opiera się o ścianę szkoły.
-[Twoje.Imię] .-krzyknął i podbiegł do ciebie. Przytuliłaś się do niego. 
-Jesteś głupi, ale cię kocham. -śmiejesz się.
-Mówiłaś ,że ci się nudzi, więc ... I też cię kocham.  - mówi do ciebie. Pochyla się i cię całuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz